Dzisiaj pożegnaliśmy PANIĄ BASIĘ RZĄDKOWSKĄ... MIESZKANKĘ RÓŻANEK od 1945 roku.
W lutym skończyłaby 104 lata.
Poniżej
POŻEGNANIE PRZEZ PRZYJACIÓŁ w dniu 21.stycznia 2022 roku
WIELCE SZANOWNA I KOCHANA PANI BASIU!
SZANOWNA RODZINO!
To bardzo smutne chwile dla społeczności naszej wsi i całej Gminy Kłodawa...
Odchodzi od nas wyjątkowy CZŁONEK NASZEJ RÓŻANKOWSKIEJ RODZINY...
Żegnamy dzisiaj naszą najdroższą i najpiękniejszą MIESZKANKĘ - PANIĄ BASIĘ RZĄDKOWSKĄ - OSOBĘ niezwykłej dobroci, zawsze uśmiechniętą, radosną, bardzo pozytywnie nastawioną do życia.
Odchodzi od nas LEGENDA RÓŻANEK...zostawiając nam w spuściznie 104 - letnią własną historię ale także historię naszej miejscowości.
Każdy dzień przeżyty przez Panią Basię był wielkim darem dla nas wszystkich, za co wielce Opatrzności dziękujemy!
( przecież nie każdemu jest dane spotykać się z "żywą" legendą - a myśmy tego doświadczali...)
Pani Basia otoczona była wielką miłością i opieką swej Rodziny - córek, w szczególności Krysi i jej męża Zdzisława.
I to właśnie te wartości dawały Jej siły witalne , by darzyć nie tylko najbliższych ale także sąsiadów , przyjaciół, nas mieszkańców - dobrą energią...
Władze Gminy od wielu lat otaczały Panią Basię największą troskliwością: odwiedzały z okazji imienin, urodzin, świąt... a Pani Basia odwdzięczała się swoją radością życia, humorem i zawsze śpiewem ( ukochane pieśni skierowane były do Matki Bożej).
Ostatnie odwiedziny odbyły się przed świętami Bożego Narodzenia. Jak zwykle, Pani Wójt poprosiła, by Pani Basia zaśpiewała...
Tym razem stało się inaczej ...Pani Basia wypowiedziała życzenia - apel ( nikt się nie spodziewał, ze ostatni..)
Apel - przesłanie był piękny i znamienny...
" BY WSZYSCY ŻYLI W ZDROWIU, ZGODZIE I POKOJU".
( Były łzy wzruszenia i radość - atmosfera jak w odwiedzinach u najbliższej rodziny)
Pani BARBARA RZĄDKOWSKA, z domu FORMA, urodziła się 05. lutego 1918 roku ( w roku odzyskania przez Polskę NIEPODLEGŁOŚCI-) na Kielecczyżnie w SZACHOWIE koło Opatowa.
Wraz z mamą Magdaleną, mężem Piotrem i córeczką Aleksandrą przybyła na tzw. "ziemie odzyskane"już 10. lipca 1945 roku. Zamieszkała z rodziną przy ulicy Dębowej w domu nr 19. Mieszkała tutaj do końca swych dni, tzn. 77 lat.
Pani Basia bardzo ciężko pracowała, początkowo, na 12 - hektarowym gospodarstwie - wykonywała prace polowe, inwentarzowe, ogrodowe, sama piekła chleb, wyrabiała masło i sery i co najważniejsze wychowywała trzy córki:
OLĘ, HELĘ I KRYSIĘ.
Nigdy nie skarżyła się, że musi ciężko pracować, wręcz przeciwnie , cieszyła się życiem, urokami ulicy Dębowej...
Ta popularna DĘBINA, lasek, to miejsce spotkań Pani Basi i Jej męża z sąsiadami.
To były najbardziej radosne chwile Jej dawnego, różankowskiego życia... to tutaj wspominano lata młodości, śpiewano siedząc na kocach... po prostu - cieszono się życiem ( po koszmarach II Wojny).
A my , mieszkańcy Różanek,, przywykliśmy , że ta wyjątkowo pogodna i prawa Osoba jest zawsze z nami i że zawsze tak będzie...
Byliśmy bardzo dumni, że mamy "brylant" w nasze wsi.
Opieka Córki Krysi i Jej męża Zdzisława czyniła "cuda"... Pani Basia była szczęśliwą..
Szanowna Rodzino : Krysiu z mężem, Olu i Helu z rodzinami! Wielkie dzięki Państwu składam
w imieniu Mieszkańców Różanek, Pani Wójt i Rady Gminy Kłodawa
za wyjątkowe oddanie Mamie , za uśmiech i cierpliwość - Krysi ( które pewnie po Mamie oddziedziczyła).
Pani Basia Rządkowska fizycznie nas opuściła, wierzę jednak, że każdy , kto Ją znał, zachowa Ją w swym sercu.
Droga Pani Basiu, niech Pani spoczywa w pokoju na naszym różankowskim cmentarzu...
Najszczersze kondolencje Szanownej Rodzinie z powodu odejścia MAMY, BABCI I PRABABCI...