W minionąsobotę, 28.11.2020 roku, pożegnaliśmy naszego WYJĄTKOWEGO MIESZKAŃCA
Ś.P. RYSIA POPIELA.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Kościele Parafialnym p.w. św.Stanisława Kostki w Różankach
a następnie na Cmentarzu Komunalnym w Różankach.
Mszę św. za duszę ś.p. RYSZARDA celebrowało siedmiu księży; były poczty sztandarowe, tłumy przyjaciół, kolegów i znajomych. Przyjechali z różnych stron Polski, m.in. z Wrocławia, Poznania, Zielonej Góry, Gorzowa...
Było wiele wzruszających, pożegnalnych słów wypowiedzianych przez NAJBLIŻSZĄ RODZINĘ RYSIA, KSIĘŻY, PRZYJACIÓŁ...
List Pożegnalny, od Premiera MATEUSZA MORAWIECKIEGO, nad trumną Rysia, odczytał P. Jarosław Porwich, zaś List Pożegnalny od Profesora Jana Majchrowskiego odczytał P. Sławomir Wieczorek.
Kilkaset osób żegnalo Ś.P. RYSIA modląc się podczas MSZY św, idąc w procesji żałobnej i nad mogiłą na naszym skromnym cmentarzu...
Poniżej POŻEGNANIE od MIESZKAŃCÓW RÓŻANEK:
Nasz Drogi Kolego, Kochany Rysiu...
Oto bardzo smutna, listopadowa sobota i skromny cmentarz w Różankach, o którym po pogrzebie Twojego Taty, powiedziałeś, że jest "fajny", bo skromny i położony w pięknym lesie...
Rysiu, który zawsze byłeś tak pogodny, uśmiechnięty, tryskający dowcipem i żartami -
w ostatnim czasie - sprawiłeś nam ( tak po ludzku) wiele smutku.
Wiedzieliśmy, że zmagasz się z bardzo ciężką chorobą ale znając Twoją nieprzeciętną wolę walki, wierzyliśmy, że ją przezwyciężysz...
Do ostatnich chwil czekaliśmy na Twój powrót do zdrowia...; stało się inaczej...
i trudno nam pogodzić się z faktem, że tu na Ziemi, nie będziesz nas wspomagał w pracach dla dobra Różanek.
Stowarzyszenie " Nasze Różanki" traci Cię , Rysiu, fizycznie ale bardzo liczy na Twoje wstawiennictwo w naszych wiejskich sprawach, w" Domu Naszego Ojca".
Ty zawsze chciałeś, by Różanki były piękne, czyste, ekologiczne,
aby Mieszkańcy, którzy wybrali naszą miejscowość na "swoje miejsce na ziemi", mogli żyć w zgodzie z naturą.
To u nas, w Różankach, przed 20 laty , wybudowałeś swoje "gniazdo", gdyż, jak powiedziałeś ..." jest tutaj Kościół, szkoła a wokół piękne lasy i jeziora..."
I dlatego tak bardzo angażowałeś się w nasze wiejskie sprawy, bo zależało Ci, byśmy żyli w możliwie niezmienionym, nieskażonym środowisku.
Swoje zdecydowane, fachowe, przyrodnicze działania realizowałeś nie tylko w stowarzyszeniu " Nasze Różanki", którego byłeś jednym z założycieli i przez kilka kadencji - viceprezesem .
Współtworzyłeś projekty mające na celu ochronę naszego naturalnego środowiska - również jako członek dwóch kadencji, naszej Różankowskiej Rady Sołeckiej.
Bardzo szeroka działalność proekologiczna naszego Kolegi - to tylko cząstka Jego życia.
A przecież trzeba bardzo podkreślić wielkie zaangażowanie Rysia w życie i pracę naszego Kościoła, m.in.
nasz Kolega był jednym z założycieli Męskiej Róży Różańcowej,
przez 10 lat wyśpiewywał chwałę Panu w Chórze Parafialnym " Laudamus Te",
prowadził scholę,
pomagał w organizacji festynów rodzinnych itp....
Drogi , Niezapomniany Rysiu!
Wykonałeś w Swoim krótkim życiu tutaj wśród nas, tyle zadań, że ich opis starczyłby na porządną, grubą księgę!
A cóż można w krótkim wspomnieniu?
Można jedynie bardzo Ci podziękować, co czynią, niniejszym, Mieszkańcy Różanek.
Dziękujemy Ci wielce, że nigdy ( podkreślam - nigdy)nie żałowałeś sił, czasu, inwencji, by dla Różanek pracować.
...Podobno, nie ma ludzi niezastąpionych ale każda reguła ma wyjątki...
Ty , Drogi Rysiu , byłeś wyjątkowy....,
Dobry, Prawdziwy Przyjacielu...
Pozostajesz z nami... bo żyjesz w naszych sercach ...