Z głębokim smutkiem żegnamy dzisiaj naszą długoletnią Mieszkankę, jedną z pierwszych osiedlonych w powojennych Różankach -
Ś. P.
Panią
MARIĘ JANINĘ WARDZIAK z domu ŻUBEREK.
Pani Maria przyjechała do Różanek w lipcu 1945 roku wraz z rodzicami i rodzeństwem
z Podgrabowa - Kępna koło Kalisza. Miała wtedy lat 18.
Rodzina Państwa Żuberków osiedliła się przy ulicy Dębowej i tutaj właśnie przez 75 lat Ś.P. Pani MARIA
żyła, pracowała, wychowywała czworo dzieci...
Ojciec Rodziny P.P. Żuberków bardzo szybko zmarł, Mama Józefa ŻUBEREK pozostała z ośmiorgiem dzieci.
Dorosłe rodzeństwo opuściło dom a została Pani MARIA pomagając w pracach domowych, gospodarskich, leśnych.
W roku 1951 wyszła za mąż za ś.p. Pana Stanisława Wardziaka - podoficera Wojsk Łączności w Rykach Królewskich.
Niestety, wielki cios w młodej rodzinie - pierwsze dziecko - Andrzej - umiera.
Czworo dzieci: dwie córki- Mirosława i Elżbieta i dwaj synowie - Roman i Ryszard oraz ich rodziny
żegnają dzisiaj swoją ukochaną Mamę...
A my - mieszkańcy Różanek -
przez wiele lat widywaliśmy Panią Janinę na spacerach, głównie na ulicy Dębowej, zawsze życzliwie uśmiechniętą, miłą , skłonną do serdecznych pogawędek.
Jej pasją życiową było czytanie książek. Przez wiele lat zajmowała pierwsze miejsce w czytelnictwie dawnej różankowskiej biblioteki.
Najbardziej jednak lubiła śpiewać. Potrafiła rozbawić towarzystwo śpiewem, dowcipem i opowieściami z młodości.
Dopóki mogła chodzić - była zawsze obecną w naszej świątyni. a gdy nogi odmówiły posłuszeństwa, uczestniczyła codziennie we mszach św. transmitowanych przez TV.
Panią MARIĘ JANINĘ zapamiętamy jako osobę pogodną, serdeczną, przyjacielską.
a obrazy sprzed lat ukazują piękną, elegancką kobietę z niezapomnianym uśmiechem.
Dziękujemy, Pani Mario, że była Pani wśród nas; niby długo ale ciągle za krótko...
Swoją pracą, skromnością, przykładnym wychowaniem dzieci - budowała Pani naszą Małą Ojczyznę - Różanki...
Kochajmy i szanujmy naszych Pierwszych Mieszkańców - tak szybko odchodzą i tak niewielu ich zostało w naszej społeczności.