Chwile grozy przeżyli nasi mieszkańcy (ulica Niepodległości, okolice na przeciwko remontowanej świetlicy) w miniony czwartek, tzn. 2. stycznia 2013roku. Przed południem, około godz. 10 - tej, poczuli bardzo intensywny zapach gazu ziemnego ( przyp. autora - gaz ziemny jest bez zapachu, jego woń pochodzi od specjalnych substancji, dodawanych do niego w celach ostrzegawczych). Okazało się, że w trakcie prac związanych z budową sieci kanalizacyjnej, robotnicy uszkodzili rurę, którą płynie gaz ziemny (przy posesji Państwa Mrozów). Niestety, nie powiadomili najbliższych wlaścicieli posesji, stąd ich zrozumialy, wielki STRACH! Bardzo intensywny zapach świadczył o wielkim stężeniu, niewielka iskra.... nieszczęście gotowe. Brak informacji - potęgował grozę a wystarczyło wejść do kilku najbliższych domów i powiedzieć prawdę, ostrzec, wytłumaczyć, uspokoić! Jeden z mieszkańców powiadomił Urząd Gminy w Kłodawie oraz wykonawcę kanalizacji - PWiK w Gorzowie a także Pogotowie Gazowe. Wójt Gminy Pani Anna Mołodciak i Kierownik Referatu Drogownictwa Pan Andrzej Kwiatkowski przyjechali na miejsce awarii w piątek. Powiadomili o zaistniałej sytuacji zarządcę pasa drogowego - Starostwo Powiatowe w Gorzowie Wlkp. Mieszkańcy mają wielki żal, że robotnicy nie zaczęli informować o przyczynach awarii w odpowiednim czasie. Zastanawiającym i bulwersującym jest fakt, że robotnicy nie potrafili wskazać osobę, która nadzorowała ich pracę. Nasz mieszkaniec (uporczywie) poszukiwał kierownika robót, wreszcie, w rozmowie telefonicznej, usłyszał, że jest on "pomiędzy Szczecinem a Gorzowem"... Awarie się zdarzają, rozumiemy! Ale brak informacji, przykłady niekontrolowanych wybuchów i związanych z tym tragedii ...- spowodowały zaistniałą, niebezpieczną sytuację. Mieszkańcy zgodnie twierdzą: ..." to brak właściwego nadzoru spowodowal zagrożenie, robotnicy niczemu, tutaj nie są winni... ". Zaniepokojeni Mieszkańcy oczekują także na oficjalny protokół Wykonawcy, w którym będzie zawarty opis zaistniałego wydarzenia oraz (przede wszystkim) podanie przyczyn, ktore do niego doprowadziły. W dniu awarii i na dzień następny, protokołu PWiK nie posiadał - sprawdził to osobiście Pan Ryszard Mróz. Prace kanalizacyjne trwają nadal. Wszyscy prosimy o zwiększenie nadzoru nad prowadzonymi pracami ziemnymi! Nie chcemy, by podobne sytuacje zagrażały nam i naszym posesjom!